Większość z Państwa zna zapewne dowód botaniczny wyłożony na blogu blogdoradcy.salon24.pl na to, że brzoza na działce Bodina musiała być złamana przed 10 kwietnia 2010r, prawdopodobnie już w lutym lub w marcu. Na zdjęciach dużej rozdzielczości wykonanych w dniach zaraz po katastrofie bazie kwiatowe na gałęziach wyrastających z pnia są rozwinięte, a na gałęziach na złamanym konarze - nie.
blogdoradcy.salon24.pl/550572,co-widac-na-zdjeciach-dr-laska-cz-1-kwiatostany
Komentarz You-know-who na ten temat na blogu Lecha Kowalsky'ego zasługuje, moim zdaniem, na miano komentarza roku 2013:
You-know-who:
"nie znalezli kwiatostanu na brozie zlamanej kiedy temperatury w nocy sa ujemne i nic nie ma kwiatow. "
Komentarze